Jazz Caffe

Cassie Barnies

-A co chcesz studiować?

jesse

-Chyba dziennikartswo choć moja mama woli, żebym poszedł gdzi9e indziej do szkoły filmowej.-skrzywił się.-a Ty?

Cassie Barnies

-ja chyba pójde na kierunek architekt wnętrz albo taniec

jesse

-Ciekawe.-odparł z uśmiechem-Chcesz się przejść?

Cassie Barnies

-Oki możemy

jesse

Wstał i zapłacił za siebie i za Cassie po czym poszli do parku.

Lizzy

Lizzy weszła do kawiarni i standardowo zamówiła latte . Po drodze pożegnała się z Vi, która jednak zdecydowała się wrócić do domu. Siedząc sama przy stoliku, popijała swoją kawę i obserwowała ludzi przechodzących koło Jazz Caffe.

Eric

wszedł do kawiarni
-tutaj się schowałaś - zajął miejsce obok liz i zamówił expresso

Lizzy

-Wcale się nie chowam.-uśmiechnęła się do Erica i popiła swoją kawę.-A co Cię zatrzymało w centrum?

Eric

-ochroniarz - zabębnił palcami w stół - pytał czy mogę wpaść do niego wieczorem w tej sukience

Lizzy

Lizzy tym razem roześmiała się do łez.
-A jednak okazał się chmm... gejem. Myślałam, że po prostu nie spostrzegł że nie jesteś kobietą.

Eric

-jestem taki cudowny, że lecą na mnie zarówno kobiety jak i mężczyźni - dumnie wypiął pierś - ej, nie płacz - podał jej chusteczkę

Faye

Weszła do środka i od razu zauważyła Liz.
- Heeej. - szeroko się uśmiechnęła i pocałowała ją w policzek.

Lizzy

Lizz odebrała od Erica chusteczkę i jeszcze podśmiewając sie przywitała się z przyjaciółką.-Siadaj i opowiadaj co się ostatnio wydarzyło w Twoim życiu.-zwróciła się do Fay.

Anna

Weszła do środka zauważyła znajomych i podeszła do nich
- Hej - dała Lizz i Eric'owi buziaka w policzek -Jestem Anna-przywitała się z nową