The Adelaide

Susanne

Podeszła do baru i usiadła obok Dżesiego i zamawiając kolejną wódkę. - Jak leci? - spytała go.

Lizzy

[o szybko poradziłeś sobie z tą samotnością xD <zazdrosna> ;P]

jesse

[aaa wiem, że mnie kochacie dziewczyny:)]
-wybaczę-odpowiedział z uśmiechem do Darcy po czym rzucił obracając się do Susanne-w porządku.

Susanne

-To chyba dobrze. - powiedziała z uśmiechem zamawiając kolejną wódkę, czuła się tu już jak w domu ;p

Lizzy

[nie, strzelam focha <oczywiście tak na żarty> i już na serio idę $$ nie będę oglądać jak inne dziewczyny dobierają się do mojego dżesia xD]
[ekhm... poprzedni av był lepszy – ten do D.]

Darcy Forlani

-to dobrze-uśmiechnęła sie do niego
-to wy tu sobie gołąbki pogadajcie a ja pójdę podbijać parkiet-uśmiechnęła sie do obydwojga

Susanne

-Powodzenia kochana. - rzuciła za nią sącząc alkohol i bawiąc się swoimi włosami.

jesse

-ok-odpowiedział Darcy i obrócił się do Susanne-tak więc, na czym skończyliśmy? Very Happy

Lizzy

[gołąbeczki nie gadają tylko gruchają xD]

Susanne

-Na czym? Nie wiem. - powiedziała uśmiechając się szeroko. - A co z tym naszym rejsem, hm? - spytała po chwili.

[oj czepiasz się xD]

jesse

-Do weekendu jeszcze troche czasu-zamówił martini-A co tak bardzo chcesz płynąć? Very Happy

[wiem, że na mnie lecisz Lizzy to widać i czuć Very Happy

]

Susanne

-A żebyś wiedział. - uśmiechnęła się przekrzywiając głowę.

jesse

-To może chcesz no wiesz..-mówił troche nieskładnie jak to bywa po 3 martini-tylko Ty i ja?

Darcy Forlani

odeszła od nich na parkiet kręciła biodrami ruszając się w rytm co jakiś czas mierzwiąc swoje włosy ponętnie

Susanne

Uniosła brew. - Teraz? - spytała z lekkim uśmiechem.